Niepokalana ratunkiem w czasach ostatecznych - relacja z wykładu
Kolejne spotkanie, współorganizowane przez naszą Jastrzębską Grupę Tradycji, odbyło się 30 czerwca. Tym razem mieliśmy przyjemność gościć ks. Karola Stehlina FSSPX, który w swoim wykładzie mówił o obecnych czasach (jako apokaliptycznych czasach kryzysu wiary) oraz o tym, że Najświętsza Maryja Panna jest dla nas dzisiaj najpewniejszą obroną.
Na początku ksiądz Stehlin skonfrontował nieład i duchowe zagubienie współczesnych ludzi z wiarą i zasadami, jakie charakteryzowały dawniej chrześcijańską cywilizację Europy i świata. Przypomniał o tym, że wcześniej to Bóg – nie człowiek – stał w centrum ludzkiego zainteresowania i wszystko było ukierunkowane na Niego. Czczono Go i kochano, okazując Mu wdzięczność za Jego dary, a szczególnie za to, że Chrystus zstąpił na ziemię, jako pomoc dla grzeszników i umarł, aby ich odkupić. Co więcej, wierzący rozumieli, że głównym celem ich ziemskiego życia jest dążenie do zbawienia, a ich nieśmiertelne dusze czeka po śmierci albo wieczne szczęście z Bogiem, albo wieczne potępienie. Ludzie postrzegali wtedy życie jako walkę – wymagającą wysiłku i wiążącą się nieraz z cierpieniem - a czas spędzony na ziemi jako okres przejściowej tułaczki, po której czeka ich nagroda w Niebie. Przez wieki wierzący budowali też wspólnymi siłami Państwo Boże – zarówno w sposób widzialny (np. opierając na zasadach katolickich swoje prawa państwowe), jak i duchowy (starając się żyć po Bożemu na co dzień i pogłębiać swoją wiarę). Skupiona wokół Boga cywilizacja chrześcijańska (Christianitas) była w stanie przez wieki opierać się zakusom i najazdom wrogów, a Polska, w której szczególną czcią otaczano zawsze Najświętszą Maryję Pannę, była przedmurzem tej cywilizacji.
W dalszej części swojego wykładu ksiądz Stehlin wskazał na rozkład i zapomnienie, w jakie popadły katolickie zasady i wiara. Obok królestwa Boga powstało królestwo zła, którego celem jest zniszczenie Kościoła oraz zwiedzenie wierzących i którego budowniczymi są przede wszystkim masoni. To królestwo propaguje na świecie wszelkie szkodliwe ideologie, fałszywe religie i herezje. Stara się także, by Bóg stał się dla ludzi jedynie dawnym zabobonem, by został zapomniany, ośmieszony lub zlekceważony. Zachęca ono człowieka do „korzystania z życia”, bez liczenia się z wiecznością, która nas po nim czeka. Według księdza Stehlina wysiłki tego królestwa zła nasilają się z każdym dniem tak, że współcześnie można już mówić o czasach apokaliptycznych, zapowiadanych przez Pana Jezusa, Maryję i świętych w Piśmie Świętym oraz w objawieniach. Nawet Kościół, który dotąd demaskował fałszywe idee i nauczał o tym, co jest dobre, a co złe, w ostatnim czasie znacznie osłabł. Nie słychać już w nim nauki o piekle, czyśćcu, czy walce duchowej, a pod pretekstem epidemii doszło do powszechnej profanacji Najświętszego Sakramentu, poprzez przyjmowanie Go na rękę. Młodzi ludzie nie poznają już dawnych prawd wiary, co powoduje ich odchodzenie od Kościoła i życie bez Boga. Ksiądz Stehlin zauważył jednak, że to wszystko jest w pewien sposób nieuniknione, ponieważ tak samo, jak Chrystus pod koniec swojego życia ziemskiego cierpiał okrutną mękę, tak też Kościół – Jego Oblubienica – musi cierpieć przy końcu czasów. Wielki Piątek jest jednak zapowiedzią Wielkanocy i Zmartwychwstania.
Jako ratunek dla wierzących ksiądz Stehlin wskazał Maryję, która do końca wytrwała przy swoim Synu i wokół której skupił się później nowopowstający Kościół (np. w Wieczerniku, w oczekiwaniu na zesłanie Ducha Świętego). Przez wieki Najświętsza Panna była Strażniczką wiary - tą, która nigdy nie opuszczała wierzących, która im pomagała i tą, która jest w stanie zniszczyć wszystkie błędy oraz herezje. Nie bez powodu w tych apokaliptycznych czasach obserwujemy wzrost liczby objawień maryjnych (Fatima, Lourdes, Akita). Ksiądz zwrócił także uwagę na to, jak skuteczną bronią i pomocą może być dla nas różaniec. Kolejne tajemnice przypominają nam bowiem najważniejsze prawdy wiary katolickiej: RADOSNE – mówią o tym, że Bóg zstąpił na ziemię i że to właśnie On winien być w centrum uwagi człowieka; BOLESNE – pokazują nieuniknioność cierpienia i jego sens, przypominają, że Ofiara jest jednym z najważniejszych elementów życia chrześcijańskiego i że każdy powinien dźwigać swój krzyż na wzór Chrystusa; CHWALEBNE – wskazują nam na cel naszego życia, jakim jest zbawienie i wieczność z Bogiem.
Pod koniec wykładu ksiądz Stehlin wspomniał o Rycerstwie Niepokalanej (Militia Immaculatae) tradycyjnej obserwancji, założonym przez św. Maksymiliana Kolbe i będącym w świecie małą armią Maryi. Bractwo Kapłańskie Świętego Piusa X kontynuuje tradycyjną formę tego ruchu. Aby do niego przystąpić należy odmówić akt poświęcenia się Maryi, przyjąć Cudowny Medalik (prezent od Matki Bożej dla nas) i zostać wpisanym do rejestru członków. Decydując się na wstąpienie w szeregi Jej rycerzy powinniśmy także codziennie starać się być narzędziami w Jej ręku – „kanałami”, przez które łaski będą spływały na świat. Im więcej będzie takich „kanałów”, tym więcej dobra może rozlać się za Jej przyczyną i tym więcej grzeszników uda się ocalić od wiecznego potępienia, przybliżając tym samym ostateczny Tryumf Niepokalanej.
Ksiądz Stehlin przyznał, że w jego życiu nic nie byłoby możliwe bez opieki Matki Bożej i że to właśnie Jej zawdzięcza swoją dotychczasową wierność kapłańskiemu powołaniu oraz wszelkie dobro, które udało mu się zdziałać.
Działanie Najświętszej Panny było widoczne także podczas spotkania: wszyscy uczestnicy zdecydowali się przystąpić do Rycerstwa Niepokalanej!
Dziękujemy wszystkim naszym sympatykom, którzy byli obecni. Składamy także serdeczne podziękowania księdzu Karolowi Stehlinowi FSSPX za przeprowadzenie wykładu. Bóg zapłać!
Wszyscy, którzy chcieliby wysłuchać wykładu, mogą to zrobić tutaj:
(Ze względu na wielkość pliku koniecznym było podzielenie wykładu na dwie części)